17 maja 2023 roku życie Justyny Kowalczyk-Tekieli zmieniło się na zawsze. Tego dnia jej ukochany mąż, Kacper Tekieli, zginął w lawinie w szwajcarskich Alpach. Był doświadczonym alpinistą, który realizował swoje marzenie o zdobyciu wszystkich czterotysięczników. Jego nagła śmierć pozostawiła dziewięciokrotną medalistkę olimpijską w głębokiej żałobie, choć z determinacją stara się budować nowe życie dla siebie i ich synka, Hugo.
Kim był Kacper Tekieli, mąż Justyny Kowalczyk?
Kacper Tekieli urodził się 23 listopada 1984 roku w Gdańsku. Był nie tylko wybitnym alpinistą, ale także filozofem, pasjonatem gór i obrońcą praw zwierząt. Jego życie od młodzieńczych lat było związane z górami – początkowo z Bieszczadami, gdzie pracował w bacówce pod Małą Rawką, a później z Tatrami i Alpami. Ukończył studia filozoficzne, ale jego prawdziwą miłością zawsze była wspinaczka. W 2019 roku zdobył podwójny trawers Matterhornu, a rok później ustanowił rekord w przejściu Wielkiej Korony Tatr w zaledwie 37 godzin i 28 minut. W środowisku wspinaczkowym uznawano go za jednego z najlepszych.
Ślub Justyny Kowalczyk i życie rodzinne
Justyna Kowalczyk i Kacper Tekieli pobrali się 24 września 2020 roku w Gdańsku. Ich związek był pełen pasji do sportu i gór, które łączyły ich od samego początku. 2 września 2021 roku na świat przyszedł ich syn, Hugo. Już od najmłodszych lat rodzice starali się zaszczepić w nim miłość do aktywnego trybu życia.
– „Chcielibyśmy, żeby nasz syn kochał sport. To dla nas ważne, żeby wiedział, że ruch to naturalna część życia” – mówiła Justyna Kowalczyk w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego Onet”. Niestety, Kacper nie będzie mógł towarzyszyć Hugonowi w dorastaniu.
Tragedia w Alpach. Ostatnia wspinaczka Kacpra Tekielego
W maju 2023 roku Kacper Tekieli wyruszył w góry Szwajcarii, by kontynuować projekt zdobycia wszystkich alpejskich czterotysięczników. Jego celem była Jungfrau (4158 m n.p.m.), jeden z najbardziej wymagających szczytów w regionie. 17 maja, podczas zejścia z góry, został porwany przez lawinę. Jego ciało odnaleziono następnego dnia w rejonie Rottal-Couloirs.
– „Byłam żoną alpinisty. Rozmawialiśmy o tym, co może się wydarzyć. Ale żadne słowa nie przygotują cię na utratę ukochanej osoby” – wyznała Justyna Kowalczyk podczas pogrzebu.
Pożegnanie alpinisty. Jak Justyna Kowalczyk radzi sobie po stracie męża?
Pogrzeb Kacpra Tekielego odbył się 30 maja 2023 roku na Cmentarzu Oliwskim w Gdańsku. Ceremonia miała świecki charakter, a wśród licznie przybyłych gości byli przyjaciele, rodzina oraz środowisko wspinaczkowe. Justyna Kowalczyk wygłosiła wzruszające przemówienie, w którym obiecała, że będzie żyć tak, jak nauczył ją Kacper.
– „Będziemy podróżować, zdobywać szczyty i cieszyć się każdą chwilą. Hugo miał wspaniałego tatę” – mówiła z mocą.
Życie po tragedii. Jak Justyna Kowalczyk wspomina męża?
Minął rok od śmierci Kacpra Tekielego, a Justyna Kowalczyk nadal mierzy się z ogromną stratą. W mediach społecznościowych regularnie dzieli się wspomnieniami o mężu, publikując zdjęcia i cytując jego słowa. Każdego 17. dnia miesiąca pisze o nim wzruszające posty.
– „Rok temu, 17.05.2023, zginął mój Mąż Kacper. Filozof. Alpinista. Taternik. Buntownik. Obrońca zwierząt. Kot. Świat bez Niego jest uboższy” – napisała w rocznicę jego śmierci na Instagramie.
Justyna Kowalczyk i ich syn Hugo. Jak wygląda ich życie dziś?
Mimo bólu Justyna Kowalczyk stara się skupić na wychowaniu syna. Wraz z Hugonem podróżuje, chodzi w góry i uczy go miłości do natury. W jednym z wywiadów przyznała, że w żałobie pozwoliła sobie na wszystkie emocje – wyła jak zranione zwierzę, ale była dumna, że nie ucieka od uczuć.
– „Kiedy masz dziecko, nie masz wyboru. Musisz walczyć dalej” – powiedziała w rozmowie z norweską telewizją NRK.
Pamięć o Kacprze Tekielim. Tablica w Tatrach i wsparcie bliskich
23 września 2023 roku Justyna Kowalczyk odsłoniła tablicę upamiętniającą Kacpra Tekielego na Tatrzańskim Cmentarzu Symbolicznym pod Ostrewą. To miejsce, gdzie po latach wracają ci, którzy stracili życie w górach.
– „Był najlepszym człowiekiem, jakiego znałam. Jego obecność w moim życiu była darem” – powiedziała sportsmenka.
Dziś Justyna Kowalczyk-Tekieli stara się żyć pełnią życia, zgodnie z zasadami, które wyznawał jej mąż. Choć strata pozostaje ogromna, jej siła i determinacja pokazują, że nawet w najcięższych chwilach można znaleźć sposób, by iść dalej.

Od lat zajmuję się tworzeniem treści dla portali internetowych, obejmujących różnorodne tematy. Moim celem jest dostarczanie wartościowych i ciekawych artykułów, które angażują i inspirują czytelników. Pisanie to dla mnie nie tylko praca, ale również pasja, która pozwala mi dzielić się wiedzą i odkrywać nowe perspektywy.