Sergey Sabalenka to postać, która odcisnęła niezwykłe piętno na karierze swojej córki, Aryny Sabalenki, jednej z najlepszych tenisistek na świecie. Jego wpływ na jej życie zawodowe i osobiste był ogromny, a tragiczna śmierć w 2019 roku stała się jednym z najtrudniejszych momentów w życiu białoruskiej zawodniczki. Kim był Sergey Sabalenka i jaką rolę odegrał w sukcesach swojej córki?
Sergey Sabalenka – od hokeja do wsparcia tenisowej kariery córki
Ojciec Aryny Sabalenki, Sergey, był profesjonalnym hokeistą, co w dużej mierze wpłynęło na jego podejście do sportu i wychowania córki. To właśnie on zauważył jej talent do tenisa i postanowił ją wspierać w rozwijaniu kariery. Gdy Aryna miała zaledwie 6 lat, Sergey zaprowadził ją na pierwszy trening i od tamtej pory towarzyszył jej na każdym kroku. Jego determinacja i wiara w potencjał córki były kluczowe dla jej późniejszych osiągnięć.
Jak śmierć Sergeya Sabalenki wpłynęła na Aryną?
Tragedia wydarzyła się w listopadzie 2019 roku. Sergey Sabalenka zmarł nagle w wieku 43 lat, a przyczyny śmierci nie zostały publicznie ujawnione. Dla Aryny była to ogromna strata, ponieważ ojciec był nie tylko jej pierwszym trenerem, ale również największym wsparciem emocjonalnym. W jednym z wywiadów przyznała: “Mój tata zawsze był moją siłą. Bez niego czuję się zagubiona.” Jego odejście odbiło się na jej wynikach sportowych – przez długi czas walczyła z emocjami, a jej forma na korcie wyraźnie spadła.
Wzruszające wspomnienia Aryny o tacie
Aryna Sabalenka wielokrotnie wspominała ojca w mediach społecznościowych i wywiadach. W 2023 roku, w rocznicę jego urodzin, opublikowała wzruszający wpis na Instagramie wraz ze zdjęciem z dzieciństwa: “Czas mija, ale ból pozostaje taki sam. Tęsknię za Tobą, tato.” Te słowa pokazują, jak głęboko przeżyła jego stratę. Nawet po latach jego obecność jest dla niej niezwykle ważna – zarówno w życiu prywatnym, jak i podczas meczów.
Wpływ Sergeya Sabalenki na karierę tenisową córki
Stanowcze podejście Sergeya do treningów w dużym stopniu ukształtowało charakter Aryny. Jako były sportowiec wiedział, jak ważna jest dyscyplina i ciężka praca. W jednym z wywiadów Aryna wspominała, że ojciec był wobec niej wymagający, ale nigdy nie przekraczał granic. To on nauczył ją waleczności, która dziś jest jej znakiem rozpoznawczym na korcie.
Dzięki jego wsparciu Aryna szybko awansowała w światowych rankingach. Jego słowa “Nigdy się nie poddawaj” stały się dla niej mottem, które przypomina sobie w trudnych momentach. Nawet teraz, gdy osiąga kolejne sukcesy, jak zwycięstwa na Australian Open czy US Open, często wspomina, że robi to także dla niego.
Życie Aryny Sabalenki po stracie ojca
Po śmierci Sergeya Aryna musiała nauczyć się radzić sobie z jego brakiem. Wsparcie znalazła u matki, Yulii, oraz przyjaciół, takich jak hiszpańska tenisistka Paula Badosa. Znaczącą rolę w jej życiu zawodowym odegrała również niemiecka tenisistka Andrea Petković, która pomogła jej przetrwać najtrudniejszy okres.
Mimo bólu Aryna nie poddała się i wróciła na kort z jeszcze większą determinacją. W 2023 roku osiągnęła szczyt rankingu WTA, co było spełnieniem marzeń nie tylko jej, ale również jej ojca. Do dziś przyznaje, że gdyby nie jego wiara w nią, nie byłaby tam, gdzie jest dzisiaj.
Dziedzictwo Sergeya Sabalenki w życiu Aryny
Choć Sergey odszedł, jego wpływ na życie i karierę córki pozostaje nieoceniony. To on zaszczepił w niej miłość do sportu, pokazał, jak walczyć o marzenia i nigdy się nie poddawać. Dziś Aryna, jako jedna z najlepszych tenisistek świata, swoją postawą i sukcesami kontynuuje jego dziedzictwo.
Jej historia to dowód na to, że wsparcie rodziny może być kluczem do osiągnięcia wielkich celów. Sergey Sabalenka może nie żyje, ale jego duch wciąż towarzyszy Arynie na korcie, inspirując ją do dalszej walki. A ona, pomimo przeciwności, wciąż udowadnia, że determinacja i miłość do sportu potrafią pokonać nawet największy ból.

Od lat zajmuję się tworzeniem treści dla portali internetowych, obejmujących różnorodne tematy. Moim celem jest dostarczanie wartościowych i ciekawych artykułów, które angażują i inspirują czytelników. Pisanie to dla mnie nie tylko praca, ale również pasja, która pozwala mi dzielić się wiedzą i odkrywać nowe perspektywy.