Tragiczne początki: Sierota z Ukrainy oskarżona o oszustwo
Historia Natalii Grace zaczyna się w 2003 roku na Ukrainie, gdzie przyszła na świat z rzadką chorobą genetyczną – dysplazją kręgosłupowo-nasadową, która poważnie ograniczała jej wzrost i ruchliwość. Jej biologiczna matka, nie mogąc zapewnić jej odpowiedniej opieki, oddała ją do adopcji. W wieku czterech lat dziewczynka trafiła do Stanów Zjednoczonych, gdzie szybko okazało się, że jej niepełnosprawność sprawia, że znalezienie stałej rodziny staje się niemal niemożliwe.
Od adopcji do porzucenia: Kontrowersyjna decyzja rodziny Barnettów
W 2010 roku Natalia Grace została adoptowana przez Kristine i Michaela Barnettów, małżeństwo z Indiany, które już wychowywało trójkę synów, w tym jednego ze spektrum autyzmu. Początkowo wydawało się, że dziewczynka znalazła swój dom, ale już wkrótce Barnettowie zaczęli twierdzić, że Natalia nie jest dzieckiem, tylko dorosłą kobietą udającą dziecko. W 2012 roku sąd orzekł, że jej wiek zostaje zmieniony z 8 na 22 lata, mimo braku wiarygodnych dowodów medycznych.
Oskarżenia i osamotnienie: Jak Natalia Grace została pozostawiona sama sobie
Barnettowie oskarżyli Natalię Grace o agresywne zachowania, w tym grożenie nożem i próby otrucia. Twierdzili, że ich adoptowana córka stanowiła dla nich zagrożenie. Mimo że dziewczynka zaprzeczała tym zarzutom, wyrok sądu pozwolił Barnettom opuścić ją w wynajętym mieszkaniu, podczas gdy oni sami przeprowadzili się do Kanady. Natalia Grace, formalnie uznana za pełnoletnią, została pozostawiona bez opieki, co wywołało oburzenie opinii publicznej.
Nowa rodzina i kolejne kontrowersje: Mansowie vs. DePaulowie
Po latach samotności Natalia Grace trafiła do rodziny Mansów, którzy przez dekadę zapewniali jej dom. W 2023 roku została przez nich oficjalnie adoptowana, jednak niedługo potem uciekła, by zamieszkać z Vincentem i Nicole DePaul w Nowym Jorku. Pojawiły się doniesienia, że w domu Mansów doświadczała przemocy, choć sama Natalia nie potwierdziła tych zarzutów wprost. Jej relacje z nowymi opiekunami również wzbudzają wiele pytań.
Medyczne dowody a sprawa wieku Natalii Grace
Przez lata kluczowym elementem jej historii był spór o rzeczywisty wiek. W 2023 roku wykonano badania DNA, które potwierdziły, że Natalia Grace faktycznie urodziła się w 2003 roku, zgodnie z ukraińskimi dokumentami. Oznaczało to, że Barnettowie błędnie przekonali sąd, że jest dorosła, co zdecydowało o jej tragicznym losie.
Serialowe odsłony sprawy Natalii Grace
Niesamowita historia Natalii Grace doczekała się ekranizacji. W 2023 roku premierę miał dokument “Dziecko czy oszustka: Przypadek Natalii Grace”, który wywołał kolejną falę dyskusji. Rok później powstał drugi sezon, a w 2025 roku – trzeci. Ponadto platforma Disney+ przygotowała miniserial fabularny “Porządna amerykańska rodzina” z Ellen Pompeo i Markiem Duplassem w rolach Kristine i Michaela Barnettów.
Psychologiczne skutki przemocy i osamotnienia
Trudne doświadczenia odcisnęły piętno na psychice Natalii Grace. Zdiagnozowano u niej stany lękowe, ADHD i zespół stresu pourazowego. Jej historia pokazuje, jak destrukcyjny wpływ na dziecko może mieć brak stabilnego domu i ciągłe podważanie jego tożsamości.
Czy sprawiedliwość została wymierzona?
Mimo że badania udowodniły, iż Barnettowie kłamali w sprawie wieku Natalii Grace, nigdy nie ponieśli konsekwencji. Sądy uniewinniły ich od zarzutów porzucenia i znęcania się, co dla wielu obserwatorów jest trudne do zaakceptowania. Do dziś jej historia pozostaje jednym z najbardziej kontrowersyjnych przypadków adopcyjnych.
Co dalej z Natalią Grace?
Obecnie Natalia Grace mieszka z DePaulami, ale nie wiadomo, czy to jej ostatni przystanek. Jej życie wciąż jest pełne niepewności, a opinia publiczna śledzi każdy jej krok, zastanawiając się, czy kiedykolwiek zazna normalności.
Historia Natalii Grace to nie tylko opowieść o błędach systemu adopcyjnego, ale też o tym, jak łatwo można zniszczyć życie dziecka, gdy prawda zostaje zastąpiona manipulacją. Jej przypadek zmusza do refleksji nad tym, jak ważna jest weryfikacja faktów i odpowiedzialność tych, którzy decydują o losach najmłodszych.

Od lat zajmuję się tworzeniem treści dla portali internetowych, obejmujących różnorodne tematy. Moim celem jest dostarczanie wartościowych i ciekawych artykułów, które angażują i inspirują czytelników. Pisanie to dla mnie nie tylko praca, ale również pasja, która pozwala mi dzielić się wiedzą i odkrywać nowe perspektywy.