Marcin Hakiel i Dominika Serowska w pierwszym wywiadzie po narodzinach syna
Marcin Hakiel i Dominika Serowska to dziś jedna z najbardziej rozpoznawalnych par polskiego show-biznesu. Ich historia miłości zaczęła się w dość nieoczekiwany sposób – na straganie z czereśniami. Dziś, po narodzinach syna Romeo, para nie tylko cieszy się rodzicielstwem, ale także planuje kolejne dziecko i otwarcie mówi o swoich marzeniach.
Początki romansu: od czereśni do zaręczyn
Dominika Serowska i Marcin Hakiel poznali się przypadkiem. Ona sprzedawała owoce, on przyszedł je kupić. Spontaniczna rozmowa przerodziła się we wspólny obiad, a potem w regularne spotkania. Jak przyznała Dominika w wywiadzie dla „Vivy”, znała Marcina wcześniej z telewizji, ale nigdy nie przypuszczała, że kiedyś będzie go oglądać na swojej kanapie.
Para szybko się związała, a ich uczucie zyskało medialny rozgłos. W lutym 2024 roku Hakiel oświadczył się swojej wybrance, co potwierdził w programie „Dzień Dobry TVN”. „Jesteśmy wobec siebie szczerzy od samego początku. To nas wyróżnia” – mówił tancerz, podkreślając, że to właśnie otwartość sprawiła, że ich relacja jest tak wyjątkowa.
Rodzicielskie wyzwania: jak Hakiel i Serowska radzą sobie z wychowaniem Romeo?
W grudniu 2024 roku światło dzienne ujrzał ich syn, Romeo. Para początkowo strzegła swojej prywatności, ale z czasem zaczęła dzielić się rodzicielskimi doświadczeniami. Dominika przyznała, że cesarskie cięcie wymagało dłuższej rekonwalescencji, ale szybko wróciła do formy. „Podzieliliśmy się obowiązkami. Ja częściej zajmuję się Romeo w nocy, a Marcin w dzień” – zdradziła w rozmowie z Mateuszem Hładkim.
Hakiel, który jest już ojcem dwójki dzieci z poprzedniego związku z Katarzyną Cichopek, podkreśla, że syn stał się dopełnieniem ich związku. „Dziecko to naturalny etap w związku. Kiedy ułożyliśmy sobie życie, zaproponowałem Dominice: może zróbmy sobie potomka?” – wspominał tancerz, dodając, że teraz marzy o kolejnym dziecku.
Relacje z dziećmi z poprzedniego małżeństwa: jak Adam i Helenka przyjęli Romeo?
Marcin Hakiel ma dwóch nastoletnich dzieci – Adama i Helenkę. Dominika Serowska w rozmowie z „Pudelekiem” ujawniła, jak przebiegają relacje między rodzeństwem. „Adam ma 15 lat i nie jest specjalnie zainteresowany bobasem. Hela jest młodsza, więc bardziej się angażuje, ale dzieci mają swoje zainteresowania” – tłumaczyła partnerka tancerza.
Chociaż sytuacja mogłaby być skomplikowana, Hakiel i Serowska dbają o to, by relacje między dziećmi były jak najlepsze. Starsze pociechy regularnie odwiedzają młodszego brata, a rodzice starają się, by wszyscy czuli się równoprawnymi członkami rodziny.
Plany na przyszłość: kolejne dziecko i własne reality-show?
Już trzy miesiące po porodzie Hakiel i Serowska zaczęli mówić o kolejnym dziecku. „Im więcej, tym lepiej” – stwierdził choreograf, zdradzając, że nawet kupowali testy ciążowe, choć na razie muszą poczekać po cesarskim cięciu. Dominika, choć ostrożniejsza w ocenie, nie wyklucza powiększenia rodziny.
Oprócz rodzicielskich planów, para rozważa także udział we własnym reality-show. „Jeśli byłaby dobra koncepcja, dlaczego nie?” – przyznała Serowska w rozmowie z „Super Expressem”. Hakiel dodał, że nie mają nic do ukrycia, a ich życie codzienne mogłoby zainteresować widzów.
Spór o chrzest dziecka: dlaczego Dominika się waha?
Choć Marcin Hakiel chciałby ochrzcić syna, Dominika ma pewne wątpliwości. W rozmowie z „Pudelkiem” przyznała, że jej podejście do wiary jest niestandardowe. „Interesuję się numerologią i znakami. Chrzest to poważna decyzja” – wyjaśniła. Para nadal szuka kompromisu, ale jedno jest pewne – ich syn wychowa się w atmosferze szacunku dla różnych wartości.
Czy Hakiel i Serowska podbiją telewizję?
Obecność pary na wiosennej ramówce TVN wzbudziła spekulacje, czy nie szykują własnego programu. Ich naturalność i chęć dzielenia się życiem prywatnym sprawiają, że mogliby odnieść sukces w reality-show. Czy projekt wkrótce ujrzy światło dzienne? Na razie pozostaje to zagadką, ale jedno jest pewne – Hakiel i Serowska nie przestają zaskakiwać.
Ich historia to dowód na to, że miłość może narodzić się w najmniej spodziewanych okolicznościach, a rodzicielstwo – nawet w zawirowaniach show-biznesu – może być najpiękniejszą przygodą życia.

Od lat zajmuję się tworzeniem treści dla portali internetowych, obejmujących różnorodne tematy. Moim celem jest dostarczanie wartościowych i ciekawych artykułów, które angażują i inspirują czytelników. Pisanie to dla mnie nie tylko praca, ale również pasja, która pozwala mi dzielić się wiedzą i odkrywać nowe perspektywy.