Kariera i małżeństwo z Jeremy’m Jacksonem
Loni Willison jeszcze kilkanaście lat temu była rozpoznawalną modelką fitness i celebrytką, której kariera rozwijała się dynamicznie. W 2012 roku media obiegła informacja o jej związku z Jeremy’m Jacksonem, aktorem znanym z serialu Słoneczny patrol. Para szybko wzięła ślub, a ich małżeństwo początkowo wydawało się idealne. Willison i Jackson często pojawiali się na czerwonym dywanie, prowadząc wystawne życie pełne imprez i luksusów.
Niestety, ich relacja szybko zamieniła się w koszmar. W tle pojawiły się uzależnienia od alkoholu i narkotyków, a Jackson stał się agresywny. W 2014 roku Loni Willison zgłosiła się na policję, oskarżając męża o przemoc fizyczną i psychiczną. Zeznała, że Jackson próbował ją udusić, co doprowadziło do jego aresztowania i skazania.
Rozwód i problemy finansowe
Po rozwodzie w 2014 roku sytuacja byłej modelki zaczęła się gwałtownie pogarszać. Jackson, choć sam miał problemy z prawem (wyrzucono go z Celebrity Big Brother, a później aresztowano za napad), próbował odbudować karierę. Tymczasem Willison, pogrążona w depresji i uzależnieniu, straciła pracę i źródła dochodu.
Para musiała sprzedać swoją luksusową rezydencję i samochody, aby spłacić długi Jacksona. Loni Willison nie potrafiła poradzić sobie z upadkiem finansowym i emocjonalnym. Zrezygnowała z kariery w fitnessie, a próby znalezienia nowej pracy kończyły się niepowodzeniem.
Bezdomność i odrzucenie pomocy
W 2018 roku przyjaciółka Willison, Kristine Rossetti, ujawniła, że była celebrytka żyje na ulicach Los Angeles. Rossetti próbowała pomóc, oferując jej dach nad głową i wsparcie w walce z uzależnieniem, ale Willison odmówiła. W kolejnych latach jej sytuacja tylko się pogarszała.
W 2021 roku w rozmowie z The Sun Loni Willison przyznała, że nie chce zmieniać swojego życia. Twierdziła, że dobrze sobie radzi, żywiąc się tym, co znajdzie w śmietnikach, i śpiąc na ulicy. Mówiła, że nie potrzebuje pomocy, a jedyne, co jej pozostaje, to czekać na dalszy rozwój wydarzeń.
Życie na ulicach Los Angeles
Od kilku lat Loni Willison regularnie pojawia się w mediach za sprawą zdjęć wykonanych przez paparazzi. Na fotografiach widać ją brudną, wychudzoną, często pchającą wózek sklepowy z resztkami swoich rzeczy. Straciła większość zębów, a jej długie blond włosy zostały obcięte.
Mimo że przechodnie czasem oferują jej pieniądze lub jedzenie, Willison nie wyraża chęci zmiany swojego stylu życia. W wywiadach podkreśla, że nie chce kontaktu z przyjaciółmi ani rodziną. „Mam jedzenie i miejsce do spania. Nie potrzebuję niczego więcej” – mówiła w 2021 roku.
Dlaczego Loni Willison nie przyjmuje pomocy?
Psychologowie sugerują, że była modelka może cierpieć na głęboką depresję, zaburzenia psychiczne lub syndrom wyuczonej bezradności. Po latach traumy związanej z przemocą domową, uzależnieniem i upadkiem finansowym, Willison prawdopodobnie straciła nadzieję na poprawę swojej sytuacji.
Jej przypadek pokazuje, jak destrukcyjny wpływ mogą mieć toksyczne związki i brak wsparcia w kryzysie. Mimo że organizacje charytatywne próbowały pomóc Loni Willison (w 2020 roku trafiła nawet na odwyk), nie udało się jej na trwałe wyciągnąć z bezdomności.
Reakcja Jeremy’ego Jacksona
Sam Jeremy Jackson również nie uniknął problemów. Po rozwodzie z Willison jego kariera aktorska praktycznie się zawaliła. W 2015 roku został wyrzucony z Celebrity Big Brother za agresywne zachowanie pod wpływem alkoholu. W kolejnych latach był aresztowany za napad na kobietę i atak nożem na przypadkowego mężczyznę.
Jackson twierdził, że próbował pomóc swojej byłej żonie, ale ona odrzuciła jego wsparcie. Dziś aktor stara się odbudować życie, podczas gdy Willison wciąż żyje na ulicy, odcinając się od świata.
Czy jest szansa na zmianę?
Niestety, ostatnie doniesienia nie napawają optymizmem. Loni Willison wciąż jest widywana w okolicach West Hollywood, gdzie przeszukuje śmietniki w poszukiwaniu jedzenia. Jej stan zdrowia fizycznego i psychicznego z roku na rok się pogarsza.
Choć niektórzy wciąż mają nadzieję, że była gwiazda zdecyduje się na terapię i powrót do normalnego życia, ona sama wydaje się pogodzona ze swoim losem. Jej historia to smutne przypomnienie, jak krucha może być sława i jak szybko życie może się zawalić pod wpływem uzależnień i przemocy.
Loni Willison dziś – zdjęcia i reakcje fanów
W mediach społecznościowych co jakiś czas pojawiają się nowe zdjęcia Loni Willison, wywołując falę komentarzy. Wielu fanów wyraża współczucie, inni zastanawiają się, dlaczego nikt nie jest w stanie jej pomóc.
Jej przypadek pokazuje również, jak media traktują osoby w kryzysie bezdomności – z jednej strony współczują, z drugiej eksploatują jej wizerunek dla kliknięć. Loni Willison stała się symbolem upadku, ale jej historia to także ostrzeżenie przed skutkami przemocy, uzależnień i braku systemowego wsparcia.
Czy kiedykolwiek wróci do normalnego życia?
Na to pytanie trudno odpowiedzieć. Loni Willison wielokrotnie odrzucała pomoc, twierdząc, że nie chce zmian. Jej przypadek pokazuje, jak trudno jest wyjść z bezdomności, gdy dochodzą do tego problemy psychiczne i uzależnienia.
Dziś była modelka ma 41 lat i jej przyszłość rysuje się w ciemnych barwach. Jedyną nadzieją pozostaje to, że może kiedyś zdecyduje się na pomoc – zanim będzie za późno.
Od lat zajmuję się tworzeniem treści dla portali internetowych, obejmujących różnorodne tematy. Moim celem jest dostarczanie wartościowych i ciekawych artykułów, które angażują i inspirują czytelników. Pisanie to dla mnie nie tylko praca, ale również pasja, która pozwala mi dzielić się wiedzą i odkrywać nowe perspektywy.
