Kim Bordenave – modelka, która wychowuje syna z zespołem Angelmana
Kim Bordenave to była modelka, która zyskała rozgłos głównie dzięki związkowi z hollywoodzkim aktorem Colinem Farrellem. Choć ich relacja nie przetrwała próby czasu, para pozostaje w bliskiej relacji ze względu na wspólnego syna, Jamesa. Chłopak urodził się w 2003 roku i od dzieciństwa zmaga się z rzadką chorobą genetyczną – zespołem Angelmana. Choroba ta wpływa na rozwój neurologiczny, ograniczając samodzielność Jamesa w codziennym życiu.
Walka o zdrowie syna – jak Kim Bordenave i Colin Farrell zmagają się z chorobą Jamesa
Początkowo u Jamesa lekarze zdiagnozowali dziecięce porażenie mózgowe, jednak późniejsze badania wykazały, że cierpi na zespół Angelmana. Kim Bordenave wielokrotnie opisywała trudności związane z opieką nad synem, podkreślając, że mimo ograniczeń James jest radosnym młodym człowiekiem, który wymaga stałego wsparcia. “Najtrudniejsze są jego fizyczne ograniczenia. Staram się robić wszystko, by mógł żyć na swoich warunkach” – mówiła modelka w jednym z wywiadów.
Ubezwłasnowolnienie Jamesa – decyzja dla jego bezpieczeństwa
W 2021 roku Kim Bordenave i Colin Farrell wystąpili do sądu o ubezwłasnowolnienie swojego syna. Decyzja ta była podyktowana chęcią zapewnienia Jamesowi odpowiedniej opieki po osiągnięciu pełnoletności. “Nie mówi i potrzebuje pomocy w podstawowych czynnościach, takich jak mycie czy ubieranie” – tłumaczył Farrell. Rodzice chłopca podkreślili, że nie jest to kwestia sporu między nimi, lecz konieczność wynikająca z troski o jego dobro.
Relacja z Colinem Farrellem – od miłości do przyjaźni
Związek Kim Bordenave z aktorem trwał od 2002 do 2003 roku. Choć ich drogi rozeszły się krótko po narodzinach Jamesa, oboje pozostają zaangażowani w życie syna. Colin otwarcie przyznawał, że ojcostwo zmieniło jego życie, a zmagania z chorobą chłopca zmotywowały go do walki z własnymi uzależnieniami. “James nauczył mnie, jak ważne jest być przy nim i dawać mu wsparcie” – mówił aktor.
Codzienność z niepełnosprawnym dzieckiem – wyzwania i radości
Życie Kim Bordenave wypełnione jest nie tylko opieką nad Jamesem, ale też próbą zapewnienia mu jak największej niezależności. W mediach społecznościowych dzieli się swoimi doświadczeniami, zwracając uwagę na potrzebę akceptacji osób z niepełnosprawnościami. “James zasługuje na to, by być widziany i słyszany” – pisze. Mimo trudności podkreśla, że syn jest dla niej źródłem niesamowitej siły i inspiracji.
Syn Alicji Bachledy-Curuś a relacje w rodzinie Farrella
Po rozstaniu z Kim Bordenave, Colin Farrell związał się z polską aktorką Alicją Bachledą-Curuś. Para doczekała się syna, Henry’ego Tadeusza, który – w przeciwieństwie do Jamesa – urodził się zdrowy. Mimo że były partnerzy nie tworzą już związku, utrzymują poprawne relacje, a obaj chłopcy dorastają w atmosferze rodzinnego ciepła.
Kim Bordenave dziś – między prywatnością a publicznym zaangażowaniem
Choć Kim Bordenave unika rozgłosu, od czasu do czasu zabiera głos w sprawach dotyczących niepełnosprawności oraz wyzwań, z jakimi mierzą się rodzice dzieci ze specjalnymi potrzebami. Wspólnie z Farrellem działa na rzecz zwiększenia świadomości dotyczącej zespołu Angelmana, a także wspiera organizacje pomagające osobom z podobnymi schorzeniami.
Przyszłość Jamesa – nadzieje i plany rodziców
Dziś James ma już 21 lat, a jego rodzice wciąż walczą o to, by mógł żyć jak najbardziej samodzielnie. Kim Bordenave i Colin Farrell mają nadzieję, że dzięki terapii i wsparciu ich syn będzie mógł cieszyć się życiem na własnych zasadach. “To dobry chłopak, który zasługuje na szczęście” – podsumowuje Farrell. Ich historia to dowód na to, że rodzicielska miłość potrafi pokonać nawet największe trudności.

Od lat zajmuję się tworzeniem treści dla portali internetowych, obejmujących różnorodne tematy. Moim celem jest dostarczanie wartościowych i ciekawych artykułów, które angażują i inspirują czytelników. Pisanie to dla mnie nie tylko praca, ale również pasja, która pozwala mi dzielić się wiedzą i odkrywać nowe perspektywy.